(NIE)włoskie

Band Aid – Do They Know It’s Christmas? (#32)

Zbliża się już połowa grudnia i ogólnie zaczął się wszechobecny zimowy nastrój. No dobra, w tym roku może nie jest to wszechobecny, ale zawsze o tej porze już był. Szybko przejrzałem półki z płytami w poszukiwaniach czegoś ciekawego o świątecznym wydźwięku i jest. Znalazł się. Jeden singiel, ale za to jaki. W 1984 roku irlandzki muzyk Bob Geldof i jego szkocki przyjaciel Midge Ure napisali utwór Do They Know It’s Christmas?. Piosenka miała być swoistym wezwaniem by media zainteresowały się klęską głodową w Etiopii. Do nagrania panowie zaprosili całą śmietankę brytyjskich i irlandzkich piosenkarzy, którą nazwano Band Aid. Tylko w pierwszym tygodniu sprzedało się ponad milion egzemplarzy singla. Dzisiaj jest to świąteczny standard, o którym chciałbym słów kilka napisać.

Zarys historyczny

W 1984 roku w telewizji BBC pojawiły się pierwsze reportaże Michaela Buerka o klęsce głodowej w Etiopii. Ekipa z BBC była pierwsza, która dokumentowała to i pokazywała widzom w Wielkiej Brytanii. Opinia publiczna była zszokowana tym co zobaczyła. Lawinowo ruszyły akcje humanitarne a ludzie ochoczo wpłacali pieniądze na różne fundacje. Bob Geldof, lider zespołu The Boomtown Rats oraz jego partnerka, prezenterka telewizyjna Paula Yates obejrzeli ten pierwszy reportaż i uznali, że trzeba też jakoś pomóc.

2 listopada 1984 roku Paula Yates pojechała realizować materiał do swojego muzycznego programu The Tube. Wśród wykonawców, którzy brali tego dnia udział w nagraniach, był zespół Ultravox z liderem Midge Ure. Gdy Geldof się dowiedział o obecności swojego dawnego przyjaciela natychmiast zadzwonił do żony i poprosił o rozmowę z Midge. Panowie umówili się na lunch podczas którego doszli do wniosku, że chcą pomóc i w tym celu nagrają charytatywny utwór.

Geldof zaczął dzwonić po znajomych artystach i jeszcze tego samego dnia w rodzącym się zespole był już Sting, Simon Le Bon z Duran Duran i kilka innych znanych nazwisk. Udało się także ustalić, że każdy artysta pojawi się charytatywnie i nie weźmie za to swojej gaży. Niektóre czasopisma muzyczne oddały bezpłatnie przestrzeń na reklamę na łamach swojej prasy.

Do They Know It’s Christmas?

Głównym problemem Geldofa i Midge przy obmyślaniu utworu była potrzeba połączenia tematu pomocy w Etiopii, ale tak by wpasowała się świąteczny klimat. Żadne covery nie wchodziły w grę bo wszelkiego rodzaju tantiemy i inne opłaty kosztowałyby fortunę a nie oto chodziło w tym projekcie. Trzeba było napisać piosenkę od zera. Panowie spotkali się w domu Ure i zabrali do pracy. Geldof wykorzystał partie tekstu ze swojej innej piosenki i dał wokal. Ure dograł do tego gitarę i tak powstał ogólny zarys.

Pojawił się problem natury kto ma być producentem. Bob zadzwonił do jednego z lepszych producentów tamtego okresu Trevora Horna. Ten jednak odpowiedział, że może to zrobić, ale w czasie sześciu tygodni. To by oznaczało, że nie zdążą przed Bożym Narodzeniem. Umożliwił jednak bezpłatne korzystanie z legendarnego studia Sarm West przez 24 godziny w dniu 25 listopada. W obliczu upływającego czasu producentem został sam Ure. Zamknął się on w swoim domowym studio na kilka dni i aranżował utwór wraz z inżynierem dźwięku Rikim Waltonem. Dzień przed nagraniem wokali, do studia przyjechali John Taylor z Duran Duran i Paul Weller. Dograli gitary, z których jednak na ostatnim etapie produkcji zrezygnowano.

Band Aid - Do They Know It's Christmas?

Nagranie

Podczas gdy Ure tworzył muzyczną część projektu, Geldof wydzwaniał po wszystkich znanych artystach proponując współpracę. Większość zgadzała się bez problemu. Odmówiły trzy osoby, ale Bob odmówił podania konkretów. Byli też tacy co ze względu na inne zobowiązania czy brak wolnego terminu nie mogli pojawić się na nagraniach. Był to choćby David Bowie czy Paul McCartney. Jednak oni nagrali przekaz, który znalazł się na stronie B singla. Do filmowania poczynań artystów w studio dostała akredytację tylko gazeta The Daily Mirror. Kiedy cały zespół się zebrał zaczęto od sesji zdjęciowej by jak najszybciej przekazać zdjęcia do druku okładki i do gazet w celach promocyjnych.

Producenci nie mieli początkowo pomysłu kto, kiedy i co ma śpiewać. Sami artyści, przed pojawieniem się w studio, nie mieli okazji usłyszeć to, co mają śpiewać. Zaczęli zatem nagrywać refren gdzie cały zespół Band Aid się zebrał i śpiewał w chórku. Dopiero później każda gwiazda pojedynczo śpiewała cały utwór. Robiono notatki na podstawie których później wycinano odpowiednie fragmenty i łączono w jedną spójną całość. Niektórzy już po wyjściu ze studia dogrywali jeszcze raz swoje wokale – był to np Sting czy Simon Le Bon.

W studio pojawiło się kilka osób, które nie były oficjalnie zaproszone do udziału. Na nagraniach przypadkowo znalazła się amerykańska grupa Kool & the Gang, która akurat była w studio. Znalazł się tam też piosenkarz Marilyn, który po prostu przyjechał do studia „na krzywy ryj”. Geldof i Ure jednak stwierdzili, że im więcej artystów tym lepsza reklama i w rezultacie pozwolono mu zostać.

Na nagraniach pojawił się też Phil Collins. Jego zadaniem nie były jednak partie wokalne a perkusja. Artysta pojawił się rano w studio, rozstawił cały swój sprzęt i cierpliwie czekał do wieczora aż wszyscy artyści skończą nagrywać wokal. Dopiero po tym zabrał się za grę. Po pierwszym nagraniu Ure oznajmił, że wyszło świetnie. Collins jednak postawił na swoim i trzeba było zagrać dubla. Dopiero druga wersja została zaakceptowana.

Sukces

Już kolejnego dnia Geldof jeździł po stacjach telewizyjnych i promował singiel. Wytwórnia stanęła na wysokości zadania i szybko wytłoczyła single. Okładkę stworzył Peter Blake. To on był projektantem legendarnej okładki Beatlesów do płyty Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band. Sprzedawcy płyt zgodzili się na sprzedawanie singla po cenie zakupu. Jedynie rząd brytyjski odmówił zwolnienia z podatku VAT.

Do 8 grudnia przekroczona została granica miliona sprzedanych egzemplarzy. Spowodowało to, że już następne egzemplarze były tłoczone przez wszystkie pięć fabryk w różnych częściach Europy firmy Phonogram. 10 grudnia płyta pojawiła się w Stanach Zjednoczonych. W ciągu następnych 11 dni sprzedano tylko tam prawie 2 miliony sztuk. Do 1989 roku sprzedano ponad 11 milionów egzemplarzy. Singiel trafił do największych rozgłośni radiowych na świecie. Podbił listy przebojów we wszystkich znaczących muzycznie krajach.

W pierwszej fazie projektu zakładano, że singiel pozwoli zarobić 70 tysięcy funtów na rzecz Etiopii. W rezultacie udało się zebrać 8 milionów funtów a niektóre źródła mówią o nawet 24 milionach, ale dolarów.

Band Aid - Do They Know It's Christmas?

Krytyka

Bob Geldof, w 2010 roku, w wywiadzie dla australijskiej gazety Daily Telegraph wyznał, że jest odpowiedzialny za dwie najgorsze piosenki w historii. Pierwszą z nich był utwór We’Are The World a drugą właśnie Do They Know It’s Christmas?. Sam odbiór był różny. W większości przypadków słuchaczom piosenka przypadła do gustu. Innego zdania jednak była duża część krytyków. Uznali oni, iż utwór jest kiepsko wyprodukowany i ma pretensjonalny wydźwięk pogłębiający stereotypy o Afryce. W tym samym tonie wypowiadali się ludzie powiązani z krajami afrykańskimi. Zgodnie twierdzili, że utwór przyniósł więcej szkód i podziałów niż pożytku i radości.

Wydania

Jeszcze w 1984 roku singiel pojawił się na niemal wszystkich kontynentach. Wielka Brytania, USA, Włochy, Francja, Niemcy, Meksyk, Australia, Japonia czy Filipiny to tylko część państw, które zdążyły przed nowym rokiem z produkcją płyty. W 1985 roku utwór zmiksował wcześniej wspomniany Trevor Horn. Wypuszczono kolejne wydanie na którym znalazły się na nowo poprawione utwory. Pierwszy w standardowym miksie a drugi w miksie Horna.

Utwór znalazł się nie tylko na singlu winylowym, ale także i na maxi-singlu a w niektórych krajach na kasecie. Jedyne wydanie na płycie kompaktowej to wydanie japońskie, które pojawiło się dopiero w 1992 roku.

Na rynku pojawiła się także kaseta VHS i Betamax. Reżyserem był Nigel Dick. Całość wideo oparta była o dwie kamery i trwała zaledwie 28 minut. To jednak wystarczyło by zdobyć, w 1986 roku, nominacje do nagrody Grammy za film krótkometrażowy. Werdyktem Do They Know It’s Christmas? przegrało jedynie z We Are The World.

Ciekawostki

Do udziału w projekcie Do They Know It’s Christmas? zaproszono Francisa Rossiego i Ricka Parfitta – członków grupy Status Quo. Panowie mieli symboliczne zadanie skupić uwagę rockowej publiczności. Singiel, dzięki temu, miał trafić do szerszego grona słuchaczy. Dostali krótki kawałek tekstu do zaśpiewania jednak nie byli w stanie. Rozłożyła ich impreza poprzedzająca dzień nagrań i artyści byli „wczorajsi”. Za to stanęli na wysokości zadania i do studia nagrań przywieźli torbę kokainy i alkohol. Po nagraniu, cały Band Aid jeszcze przez długie godziny bawił się i świętował.

W dniu nagrania Geldof od rana wydzwaniał do Boya Georga z Culture Beat. Wraz z zespołem odbywał trasę koncertową po USA. Kiedy w końcu dało się dodzwonić do artysty, okazało się, że zaspał. Geldof kazał jak najszybciej wsiąść do concorda i przylecieć do Londynu. Udało się. Boy pojawił się w studio po godzinie 18 i jako ostatni nagrał swoją partię wokalu.

W 1984 roku Wham! nagrał Last Christmas. Członkowie zespołu: Andrew Ridgeley i George Michael (który był też członkiem Band Aid’u) postanowili oddać wszystkie pieniądze ze sprzedaży singla na rzecz Band Aid.

Podsumowanie

Osobiście przyznaję, że ja Do They Know It’s Christmas? bardzo lubię nawet jeśli ma (po latach) przeciętny wydźwięk. Spontaniczny projekt, który zjednoczył ludzi chociaż na chwilę i dał odrobinę szczęścia. Z pewnością intencje były dobre i potencjał jeszcze lepszy. Pomimo krytyki jednak udało się zebrać ogromną sumę pieniędzy. Ja dostrzegam tu jeszcze jedną, większą zaletę. To od tego projektu zaczęły się inne, charytatywne pomysły. Rok później pojawił się legendarny Live Aid, który można śmiało powiedzieć, był kontynuatorem tej dobrej misji.

P.S – przeczytaj koniecznie reedycję projektu z 2004 roku pod nazwą Band Aid 20.

Jeden komentarz

  • lk-fss.ru

    Geldof made the headlines by publicly standing up to Prime Minister Margaret Thatcher. In the end the UK government relented and donated an amount to the charity equal to the amount of tax they had collected on the single. Radio 1 began to play the song every hour – normally an A-list single got seven or eight plays per day. The number one single at the time of its release was ” I Should Have Known Better ” by Jim Diamond, and Diamond was quoted as saying, „I’m delighted to be at number one, but next week I don’t want people to buy my record; I want them to buy Band Aid instead”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.