Pachnie komunizmem…
Wiedziałem, że Polska to ciężki kraj do życia ale nie spodziewałem się, że aż tak bardzo. Przerażająca jest biurokracja i zapędy z czasów komunistycznych. Wydaje się, że państwo musi kontrolować każdy ruch swojego obywatela bo inaczej pęknie. Góra musi wiedzieć gdzie pracujesz, gdzie mieszkasz, na co wydajesz, ile zarabiasz – wszystko. Ten smród ciągnie się za tym krajem już tyle lat i nadal nikt nie ma ochoty tego zmienić, mimo że większości normalnych, szarych obywateli to przeszkadza. Mam nieodparte wrażenie, że póki w polityce zasiadają stare, leśne dziadki, które to wszystko mają we krwi nic i nigdy się nie zmieni. Najsmutniejsze jest to, że młodzi, którzy idą w politykę, zaczynają brać przykład.
Nie dziwcie się później, że cały młody elektorat siedzi zagranicą i nie ma ochoty wrócić. Byli tacy co wracali i stwierdzali zaraz, że to był największy błąd. Chcecie, żeby młodzi zostawali? No jasne, przecież ktoś musi zarabiać na wasze dupska na emeryturze. Emerytura? to kolejna śmieszna rzecz. Ochłapy jakie dostają aktualnie ludzie to nie są pieniądze, to jest jakiś żart. A podobno mają być jeszcze zmniejszone, szacun. Ktoś kiedyś zrobił sondę dla młodych czy liczą na jakiś zastrzyk pieniędzy od strony państwa w postaci emerytur kiedy zakończą swoje pracownicze życie. Nikt nie wyraził nawet nadziei na to.
Ile to jeszcze potrwa? Kurde, chciałbym tu kiedyś wrócić, kiedy już wyjadę. Weźcie się schowajcie, wszyscy!