-
Il Volo – Tres Voces Un Alma
Kilka dni temu, za pośrednictwem mediów społecznościowych, zespół Il Volo poinformował o specjalnym projekcie muzycznym jaki przygotował dla swoich fanów. Projekt ten nazwano Tres Voces Un Alma (Trzy głosy, jedna dusza) i ograniczono go terytorialnie do Stanów Zjednoczonych, Ameryki Łacińskiej i Hiszpanii. Premiera albumu miała miejsce 17 lutego 2023 roku tylko na najpopularniejszych platformach streamingowych. Pomimo wielu trudności udało mi się ostatecznie przesłuchać ten materiał…
-
Festiwal Sanremo – 2019
Zakończył się sześćdziesiąty dziewiąty Festiwal Włoskiej Piosenki w Sanremo. Tradycyjnie obejrzałem ten spektakl od pierwszej minuty pierwszego wieczoru do ostatniej minuty ostatniego, piątego wieczoru. Wspaniałego było do wydarzenie, nie zapomnę go nigdy parafrazując klasyka. A już tak na poważnie… ta edycja z pewnością wzbogaciła moje włoskie playlisty. Pojawiło się dużo artystów o których wcześniej nie słyszałem nawet słowa. Sanremo 2019 to połączenie młodości z dojrzałością totalną. Kontrast muzyczny w każdym znaczeniu tego słowa. Szkoda, że znów wynik końcowy jest mocno zmanipulowany.
-
Festiwal San Remo – 2015
Ważne, że wczoraj czyli 14.02.2015 zakończył się 65-ty Festiwal Piosenki Włoskiej w San Remo. Miałem ten zaszczyt oglądać aż cztery z pięciu wieczorów. Pominąłem ten najważniejszy, finałowy ale już wcześniej można było przewidzieć wyniki. Uogólniając, jestem całkowicie zadowolony z czasu spędzonego częściowo przed telewizorem a częściowo przed internetową transmisją. Cóż to jest za piękna rzecz, że można oglądać już prawie wszystko przez internet.
-
Eros Ramazzotti – Noi (#010)
Eros wydaje płyty rzadko ale jak już to robi, to te albumy miażdżą i powalają na kolana. Słuchając jego ostatnich poczynań, możemy z pełną łatwością stwierdzić, że jest to artysta dojrzały nie tylko fizycznie ale przede wszystkim psychicznie i artystycznie. Tą dojrzałość czuć w każdej kompozycji. Jest ona zmieszana z wielką uczuciowością jaką Eros obdarza każdy projekt, może dlatego na kolejny album kazał nam czekać ponad 4 lata.
Dnia 21 lipca 2011 roku do opinii publicznej trafiła informacja, iż Ramazzotti opuścił wytwórnię muzyczną Sony Music i tym samym podpisał nowy kontrakt z firmą Universal. Na przełomie września i października rozpoczęły się prace nad nowym projektem. W styczniu 2012 roku Eros zerwał współpracę z dotychczasowym menadżerem a zarazem włoskim aktorem Giancarlo Gianninim na rzecz producenta i muzyka Michela Torpedine. Przez tą zmianę pojawiły się spekulacje na temat przesunięcia terminu wydania płyty jednak wytwórnia szybko temu zaprzeczyła.